Aktualności
Tam byliśmy - Kotlina Kłodzka
- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
01 sierpnia 2013 roku, czwartek godz. 3:20 pątnicy z Krzyża Wlkp., Człopy i Tuczna wyruszamy w podróż po Sanktuariach Ziemi Kłodzkiej. Na pokładzie naszego żółtego autobusu wita nas przewodnik Pan Zbyszek Tymecki. Wśród nas jest oczywiście przewodnik duchowy Ks. Proboszcz Janusz Cwynar. Powierzając naszą wyprawę Matce Bożej w modlitwie "Pod Twoją obronę'' ruszamy na pielgrzymkowo-wycieczkowy szlak.
Po kilku godzinach przyjeżdżamy do miejscowości Bardo, gdzie nawiedzamy Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej, którego gospodarzami są księża redemptoryści. Dzięki uprzejmości proboszcza Mirosława zwiedzamy Muzeum związane z historią kultu maryjnego oraz ruchomą szopkę.
Następnie udajemy się do Kłodzka pięknego, starego miasta leżącego nad rzeką Nysa Kłodzka. Tam na chwilę wchodzimy do późnogotyckiego Kościoła Wniebowzięcia NMP, gdzie możemy obejrzeć barokowy ołtarz główny, ambonę z 1717 r. a także figurę Madonny z czyżykiem. Główną atrakcją Kłodzka jest Podziemna Trasa Turystyczna, która liczy ok. 600 m. Całą grupą zwiedzamy tą trasę, dowiadując się wielu ciekawych rzeczy o mieszkańcach Kłodzka, ich historii i zwyczajach.
Kolejnym ważnym miejscem naszej podróży są Wambierzyce zwane Śląską Jerozolimą, gdzie nawiedzamy Sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin. Przed cudowną, drewnianą, maleńką figurką Matki Bożej uczestniczymy we Mszy Św. odprawionej przez naszego proboszcza Janusza. Po Mszy Św. zwiedzamy wambierzyckie Sanktuarium.
Późnym popołudniem docieramy do Kudowy Zdrój miasta naszego odpoczynku. Po zakwaterowaniu udajemy się na smaczną obiadokolację i pokrzepieni na ciele spacerujemy po ulicach Kudowy.
Piątek 2 sierpnia godz. 7:00 rano uczestniczymy we Mszy Św., a po śniadaniu wyruszamy do Parku Narodowego Gór Stołowych. Po drodze wstępujemy do małej chatki położonej na obrzeżach Kudowy, aby zobaczyć ruchomą szopkę. Jej 250 maleńkich elementów z drewna lipowego, scyzorykiem wykonał Frantisek Stepan twórca ludowy. Jego pamięć stara się zachować wnuczka udostępniając turystom te niezwykłe dzieło dziadka, przykład pasji i cierpliwości w drodze do celu. Następnie udajemy się do "Kaplicy Czaszek'' w Czermnej, gdzie ściany i sufit kaplicy wyłożone są 3 tysiącami czaszek i kości ludzkich, a pod podłogą spoczywa dalsze kilkadziesiąt tysięcy szczątków ludzi. Jest to wielki wspólny grobowiec ofiar wojen śląskich oraz chorób zakaźnych XVIII wieku.
Kolejnym punktem naszego wycieczkowego dnia są "Błędne skały"- labirynt szczelin i wąskich zaułków oddzielających bloki skalne kilkunastometrowej wysokości. Wyprawa niebieskim szlakiem górskim na "obłędne skały" okazała się nie lada frajdą dla nas wszystkich, także dla "wcześniej urodzonych". Satysfakcja, uśmiechy i czerwone z wysiłku twarze były odzwierciedleniem zadowolenia z przejścia całej trasy, nawet ze śpiewem na ustach. Po powrocie do Kudowy nasz opiekun pan Zbyszek w nagrodę za wytrwałość i zdyscyplinowanie funduje nam lody. Wolne popołudnie spędzamy na zwiedzaniu parku zdrojowego Kudowy.
Sobota 3 sierpnia - dzień rozpoczynamy Mszą Św. Po śniadaniu z bagażami wsiadamy do autobusu i wyruszamy do Zamku Książ jednego z największych zamków w Polsce i Europie. Tam z przewodnikiem zwiedzamy salony barokowe i najstarsze pomieszczenia zamkowe, które zostały przebudowane podczas II wojny światowej przez hitlerowców.
Kolejnym i zarazem ostatnim punktem naszego wycieczkowego szlaku jest Świdnica. Tam udajemy się do Kościoła Pokoju p.w. Trójcy Świętej. Zwiedzamy obiekt z przewodnikiem. Pogoda nas nie rozpieszcza, z nieba leje się żar, ale my się nie poddajemy. Ulicami miasta idziemy do świdnickiej Katedry. Tam spotykamy pasjonata a zarazem Radnego miasta Świdnica, który bezinteresownie i z wielkim zaan-gażowaniem opowiada nam o historii dzieł sztuki znajdujących się w Katedrze. Przed rozstaniem się z miastem Świdnica wchodzimy (kto ma jeszcze siły, reszta wjeżdża windą) na wieżę ratusza, która po remoncie w 2012 r. została oddana do użytku. Widok z wieży zapiera dech w piersiach.
Do domu wracamy przed północą. I to już koniec naszej wspólnej wycieczki. Była bardzo udana, dostarczyła nam wiele radości, ekscytujących wrażeń i niezapomnianych chwil. Spędziliśmy miło czas w przyjaznym gronie.
opr. M.C.
